Graliśmy w Tekken 8 – na nową część kultowej bijatyki fani czekali długie lata. Oto wrażenia z zamkniętego pokazu. Kiedy premiera?

Fani bijatyk nie mogą ostatnimi czasy narzekać, ponieważ kultowe serie tego typu produkcji w ostatnich miesiącach powracają i to w wielkim stylu. Przykładem tego może być choćby Street Fighter 6, który znalazł się w gronie zwycięzców The Game Awards 2023. To jednak jeszcze nie wszystko. Nie można zapominać o wydanym 14 września 2023 r. Mortal Kombat 1, czyli jednocześnie resecie oraz kontynuacji kolejnej historycznej marki. Należy podkreślić, że oba „powroty” okazały się udane, a nadchodzi kolejny.

Fanom gier komputerowych, a w szczególności popularnych bijatyk, nie trzeba przedstawiać serii Tekken. Japońskie produkcje od Bandai Namco zaczynały jako gry arcade, a teraz są obecne na wszystkich najważniejszych platformach. Obecnie jeszcze nie opadły emocje po wspomnianym Street Fighter 6 oraz Mortal Kombat 1, a oczekujemy już na ósmą odsłonę także tej serii.

Premiera Tekken 8 obiedzie się bowiem 26 stycznia 2024 roku, a tytuł ukaże się na PC, Xbox Series X/X oraz na PlayStation 5. Choć do debiutu tytułu pozostało jeszcze kilka tygodni, to my już mieliśmy okazję go wypróbować.

Bandai Namco wraz z polskim wydawcą gry, czyli firmą Cenega, zaprosili nas na przedpremierowy zamknięty pokaz Tekken 8. W trakcie wydarzenia otrzymaliśmy okazję wypróbowania tytułu w ramach dwugodzinnej rozgrywki obejmującej pierwsze cztery rozdziały fabuły i część dodatkowych trybów. Do serii powróci kultowy tryb Tekken Ball i zdradzę wam, że daje dużo frajdy i zabawy. Uśmiałam się przy nim i już nie mogę się doczekać potyczek ze znajomymi.

Ciekawą nowością są ogromne ułatwienia dla graczy chcących łatwo i szybko, jak również kompleksowo, wejść do gry. Twórcy zaimplementowali w Tekkenie 8 specjalne tryby i opcje rozgrywki umożliwiające nam szkolenie – Practice Mode. Możemy na przykład wybrać tryb treningowy, w którym bardzo dokładnie rozplanujemy, co nasz przeciwnik może robić. Kolejną możliwością jest szlifowanie konkretnych akcji i kombinacji poszczególnymi postaciami, wykonując w ten sposób wyzwania.

Bandai Namco wprowadzili do Tekkena 8 SI w tamach Super Ghost Battle i to nie byle jakie, ponieważ na podstawie nagrań naszych rozgrywek przeanalizuje nasz styl walki, odruchy i przyzwyczajenia. Na bazie zebranych informacji udzieli nam natomiast spersonalizowanych wskazówek dotyczących np. tego, które aspekty naszej gry powinniśmy poprawić. Jak? Choćby stając z nami do walki i wykorzystując nasze słabe strony, abyśmy je wyeliminowali w trakcie treningów. Brzmi niesamowicie, prawda?

W przypadku nadchodzącego Tekkena 8 warto wspomnieć jeszcze o Arcade Quest. To tryb, w którym tworzymy własnego awatara (przy czym mamy sporo możliwości customizacji) i otrzymujemy poniekąd tryb fabularny, w którego ramach odwiedzamy salony gier i bierzemy w nich udział w wyzwaniach, stając naprzeciwko awatarów stworzonych przez innych graczy. Otrzymamy przy tym także hub, w którym będziemy mogli z innymi użytkownikami wchodzić w interakcje.

Fabularna kampania w Tekken 8 jest natomiast bezpośrednią kontynuacją poprzedniej odsłony i fani serii z pewnością się tu odnajdą. Jednak łatwo zauważyć, że także próg wejścia dla osób wcześniej niemających styczności z grą również nie jest wysoki, a klarownie poprowadzona narracja swobodnie wprowadza nas w historię. W przypadku Story Mode mamy do czynienia wręcz z interaktywnym filmem, a nie klasyczną bijatyką od starcia do starcia. Przy czym wszystko to naprawdę przyjemnie się ogląda/ogrywa i już na starcie wiadomo, że będzie kilka ciekawych zwrotów akcji.

W przypadku samych bohaterów spotkamy oczywiście doskonale nam już znane i popularne postacie, ale nie wszystkie po tej stronie barykady, po której były wcześniej. Tekken 8 wprowadzi jednak także nowych bohaterów, jak choćby Victor Chevalier, któremu głosu użyczył słynny aktor Vincent Cassel. Granie tą postacią okazało się dla mnie wyjątkowo przyjemne, a setlista ruchów i kombinacji jest taka, jak być powinna, czyli „easy to learn, hard to master”. Wypróbowując poszczególne postacie szybko można zresztą ocenić, które z nich są potężniejsze i łatwiejsze do opanowania, a więc dobre na początek przygody, po którym można przesiąść się na nieco bardziej wymagających bohaterów.

Na uwagę zasługuje przy tym bardzo rozbudowany edytor postaci, który w Tekkenie 8 pozwoli nam na bardzo wiele. Otrzymamy bowiem możliwość zmiany fryzur, w tym też koloru włosów, ubrań i dodatków, a każda z postaci ma ich własny zestaw. Będzie je można odblokowywać w trakcie rozgrywki i dodatkowo modyfikować. W przypadku niektórych elementów możemy także zdecydować o ich rozmiarze, kolorze, wzorze i umiejscowieniu na postaci, więc możliwości personalizacji jest naprawdę wiele.

Jeśli chodzi o sam gameplay to zmieniło się sporo, a jednocześnie... niewiele. Paradoks. W Tekken 8 twórcy poradzili sobie znakomicie z tym, aby przenieść feeling rozgrywki, który znamy i lubimy z dotychczasowych odsłon, ale wszystko do bardziej dopracowane i udoskonalone. Dzięki temu starcia w Tekken 8 są bardzo dobrym połączeniem klasyki i świeżości, a jak to wszystko wygląda…

Tym, co osobiście najbardziej mnie urzekło podczas zabawy w Tekken 8 jest to, jak ten tytuł wygląda. Ogrywany na PS5 prezentuje się znakomicie, a starcia są bardzo widowiskowe i nieprzewidywalne. W trakcie zadań fabularnych podczas meczów zmieniały się nam zdolności lub zasady w oparciu o aktualne wydarzenia, a każdy cios i kombinacja zarówno znakomicie wyglądały, jak i dawały masę emocji. Ostatecznie Tekken 8 zapowiada się na hit początku 2024 roku i prawdopodobnie przypadnie do gustu fanom bijatyk, Kto wie, może przy tym przekona do tego typu gier także tych, którzy dotychczas od nich stronili?

Sprawdź też: